 |
|
Autor |
Wiadomość |
Melvin
Szlachcic, Członek Rady
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from Your nightmare
|
Wysłany:
Śro 19:32, 22 Lis 2006 |
 |
No tak. Ale jesli jestes, dajmy na to Straznikiem Miejskim, to jesli wykonujesz swoją prace, to chodzisz z halabarda na ramieniu i patrolujesz ulice miasta a nie uganiasz sie po gorach za orkami. To co napisales Emielu, to jest wlasnie cos ala to co jest w podreczniku. Ja osobiscie, jako MG przeplatałem oba systemy. Jeden był byłym slugą, inny aktualnie był wlasnie straznikiem a jeszcze inny byl mysliwym, ktory wlasnie przybył do miasta aby sie zaopatrzec w dodatkowe strzaly i sprzedac futra.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Greenbottle
Mieszczanin
Dołączył: 31 Gru 2005
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 23:30, 22 Lis 2006 |
 |
Duzo tez zalezy od scenariusza i od gracza Jezeli przygoda bedzie wymagac np od wyzej wymienionego straznika uganianie sie po lasach za orkami to to bedzie robil zamiast patrolowac ulice A po drugie jezeli graczowi nie odpowiada wylosowana profesja to bledem jest zmuszac go do jej odgrywania, lepiej uznac wtedy ze porzucil dany zawod i wyruszyl poszukiwac przygod Oczywiscie niektorych rzeczy nie da sie wykorzenic np inaczej na niektore wydarzenia reagowac bedzie szlachcic inaczej zebrak :) Wiadomo
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
miyumi
Magnat, Członek Rady
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wyspa na Oceanie Ciszy
|
Wysłany:
Sob 13:10, 25 Lis 2006 |
 |
Wylosowana profesja? Naprawdę losujecie profesje swoim postaciom?
Zrezygnowałam z tego procederu, po tym jak losowałam postać poraz pierwszy. Co prawda była to bardzo symatyczna profesja Woźnicy, ale strasznie ciężko było mi grać spontanicznie. Kiedy mam jakiś koncept postaci, to mam dla niej całą historię. To dlaczego zajmuje się danym zawodem także.Zawsze wybirałam profesje w zgodzie z całą historią i koncepcją postaci. I najczęściej postać zaczynała w danym zawodzie, a później z różnych przyczyn ulegał on zmianom lub się dewaluował (jeśli np. Strażnikowi miejskiemu zamordowanły rodzinę orki, to rzuca on w cholerę swój zawód i idzie na nie polować do lasów DarkWaldu, albo innych gdzie tam się ukryli).
W moim przypadku kiedy grałam szlachcianka był to pusty tytuł, bo dziewczynę wyzuto ze wszystkiego poza nazwiskiem i tytułem i w męskim przebraniu szlajała si po świecie jako grajek i muzykant (jednyne co z nauki w szlacheckim domu mogło jej się przydać), ale tez często-gęsto wykorzystywała inne cechy związane z profesją Szlachcic - świetnie jeździła konno, co ratowało jej skórę w karkołomnych ucieczkach czy pościgach przez lasy, umiała się fechtować co też jej pomagało w rozróbach na traktach i drogach, a co naważniejsze erydycja i wygadanie. Umożliwiały one całkiem symaptyczne życe w mieście.
Jednym słowem, nie była to podręcznikowa Szlachcianka, ale profesja z poprawką na historię postaci i realia sesji. Takie wyjście jest chyba najlepsze.
Choć, np w przypadku porofesji Kapłanki, grałam jekby to powiedzieć, pełnym zawodem. Jako kapłanka Shailly dostsłam polcenie, aby zbadać i pomc w opanowaniu zarazy kilka dni drogi od miasta, w którym pracowałam. Wszystkie perturbacje jakich doświadczyła nasza dwuosobowa drużyna jakoś ię z tym świetnie zgrywały (MG był po prostu dobry i dopadasował sesję do postaci).
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Melvin
Szlachcic, Członek Rady
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from Your nightmare
|
Wysłany:
Sob 13:31, 25 Lis 2006 |
 |
No ja bardzo czesto losuje profesje. Zadko kied odgrywamy dlugie kampanie, w ktorych nasze postacie mogą sie "napakowac". Zazwyczaj gramy pojedyncze sesje - a to ma swoj urok, bo nie mozna liczyc na swoją siłę tylko na spryt. A nasz MG zawsze doceniał kreatywne myslenie a nie chamskie "naparzanie" toporem po głowach wrogów.
A co do samego losowania postaci, to moim zdaniem jest to bardzo dobre cwiczenie. Moj MG strasznie karał za złe odgrywanie swojej profesji wiec trzeba bylo sie starac, a przez to iz losujemy swoje profesje to musimy umiec odgrywac wiele postaci. Dobra sprawa. Wiadomo ze na poczatku wygladalo to raczej pokracznie, ale potem sie dotarlismy
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Emiel Godefroy
Namiestnik
Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie wiem ale gdybyś ujrzał to miejsce to pewnie byś oszalał
|
Wysłany:
Pią 20:57, 01 Gru 2006 |
 |
RPGi przedewszystkim mają być przyjemnością. Przyznam że marną radość czerpałbym z grania postacią na którą nie mam żadnego pomysłu ani koncepoacji a muszę nią grac bo kostki tak zadecydowały. W końcu to nie kółko teatralne w którym mamy odgrywać narzucone przez scenarzystę role tylko gry fabularne przy których mamy dobrze się bawić i folgować swojej wyobraźni.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Darkon
Szlachcic
Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 22:18, 02 Gru 2006 |
 |
Ale jeśli nie ma się konkretnego pomysłu na postać to takie losowanie postaci to staje się małym wyzwaniem aktorskim. Ktoś kto zawsze grywał inteligentami wylosuje np. barbarzyńce, może wtedy powstać ciekawa kompilacja.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |