Stara Gwardia

Jeśli Stara Gwardia jest taka zła i be i wogóle, to po co ją werbowano ? Jak dla mnie nikt z - jak się przyjeło mówić - Starej Gwardii (też już nie pamiętam skąd to się wzieło) nie zasłużył sobie na poniżanie, a tym bardziej z powodu nie napisania żadnego artykułu. Dlaczego człowieka ocenia się po ilości napisanych artykułów ? kiedyś jeden szanował drugiego za swoją wiedzę, charakter i talent (Jaskier - odgrywanie barda, teraz i okultyzm; Emiel - ogromna wiedza o WoD'zie i teżo okultyźmie; Deathbringer - wykreowanie swojej postaci i talent pisarski; Miyumi - różne dyskusje i drobne sprzeczki po których jeszcze bardziej się "zżywało"; Greenbottle - ma swój charakterek niziołka, a teraz te rysunki poprostu miodzio; Melvin razem z Klemensem - wiedza o Warhammerze; Nerub - przyjacielski chrakter i werbowanie nowych; Gizmo - też interesował się Warhem; Firavel, Hubi, Yeavinn, Lothar, Arthos - każdy coś dorzucił od siebie i nikt nikogo nie wytykał palcami; nie wspominam o zasługach dawnej szlachty bo zrobiła bardzo dużo, były namiestnik, "prawa ręka" i pozostali).

Dnia Pią 0:08, 12 Maj 2006

Emiel Godefroy napisał:

Hmm no cóż myślę że musiałbyś z każdym osobno porozmawiać o jego randze dla strażników ranga "strażnik" dla klucznika " klucznik" reszta może ma własne pomysły może ranga specjalna "stara gwardia"?

Ten termin jest naprawdę stary jak widać. Już pół roku temu był znany Smile

A ludzie, którzy należeli do poprzedniej generacji forum, chyba mogą coś sobą zaprezentować. chodźby ze względu na doświadczenie.

Darkon napisał:

Miyumi - różne dyskusje i drobne sprzeczki po których jeszcze bardziej się "zżywało"

Hm.. faktycznie. Przeciez ja Ci kiedys strasznie do oczu skakałam. Powinieneś był mi wtedy lekką ręką bana dać Wink

Jakoś tak... symapyczniej się robi, kiedy wiem, że przynajmniej ty się o to nie obraziłeś i nie masz za złe krytyki.

Czyzbym slyszal slowa samokrytyki z ust Yuu? Very Happy

Nie wierze Wink

A co do terminu "Stara Gwardia" to mi zdaje sie iz jest on jeszcze starszy niz te pol roku. I co do tego co pisał Emiel w przytoczonym przez Miyumi poscie to zgadzam sie ze mozna by czlonkom Starej Gwardii dac taki tytuł.

Co do moich sporow z Klemensem, to mimo wszystko lubiłem tego skurczybyka (do moda: to niejest obrazanie usera) --> Very Happy

<-- . I nawet to, ze został przywódcą, założonej przezemnie organizacji, mnie nie denerwowalo bo byl bardzo inteligentnym czlowiekiem i po przez dyskusje z nim odczówałem na równi radość i irytacje Wink

. A i mistrzowanie Neruba do pamięci zapadło.

Melvin napisał:

Czyzbym slyszal slowa samokrytyki z ust Yuu? Very Happy

Nie wierze Wink

Nie przejmuj się, zaraz się obudzisz i o tym zapomnisz Razz

To Nerub cos prowadził? To chyba było za nim ja przyszłam na forum. Ach te czasy kiedy bylam niewinnym newbie, a wy starymi wyjadaczami... Rolling Eyes

Sam optowałeś za tym, żeby mnie przyjąc Razz

To teraz masz Twisted Evil

Ja?

Nie pamietam Very Happy

. I co ja nieszczęsny uczynilem Wink

A Nerub prowadzil w cos ala free z elementami D&D (tzn. przewazajacymi elementami). Ciekawe sesje robil, chlopaczyna, nie powiem Wink

Właściwie to co się dzieje z tymi wszystkimi ludźmi, o których pisał Darkon. Dlaczego oni przestali się udzielać w Ostrzach. Aż tak krytycznie patrzą na tą generację BO? Przecież można by to jeszcze jakos ogarnąć - podnieść poziom, zadbać o sprawy organizacyjne.

Nerubian? O tego gościa chodzi? Very Happy

To wy się skąś znacie?

Jesteśmy dobymi przyjaciłmi, Nrubian był u mnie w lipcu Very Happy

Jeeeeezu jak ja z nim awno nie rozmawiałem.

Pozwolisz, że Cię sparafrazuję:

"Jeeeezu, jak on dawni na forum sie nie udzielał"

Weź mu zasuń fangę i niech zajrzy spowrotem na BO Very Happy

To ptrzecież krew w żyłach ścina, jak wielu ludzi przestało się udzielać na forum.

BTW:A skąd jestes, że się odwiedzacie?

Bartosz nie ma dostępu do internetu niestety Sad

A ja mieszkam niedaleko Poznania Very Happy

Brak dostępu do neta to u niego stan przejściowy czy stały?? Nie ukrywam że bardzo miło byłoby znów go ujrzeć na forum. Poza tym może ktoś wie co się dzieje z Gizmem, Firavelem, Hubim, Lotharem, Arthosem i resztą ludzi?? Może dało by się ich jakoś na powrót zwerbować??

Stały jak na razie, ale spytam, może uda mu się co jakis czas wpaść Wink

Gizmo ma pracę i studia, i chyba po prostu nie ma na nic czasu. Lothar jest regularnie na GG. Ale ja go akurat nie znam, ani on mnie, więc rozmowę z nim zostawiam tobie Emiel, albo Darkonowi. Co chyba byłby lepzym wyjście nawet - wkońcu to on był Założycielem Bractwa.

Macie racje ze Stara Gwardia powinna znajdowac sie w pełnym składzie. Trzeba ich znowu zwerbowa Wink