Forum Tawerna Ostrzy Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Dywagacje na temat fanatyzmu Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Raziel
Szlachcic



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 222 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nosgoth

PostWysłany: Czw 17:29, 31 Maj 2007 Powrót do góry

Image Very Happy
Aha. Jeszcze jedno- zgadzam się z powyższym nie licząc tego o okultyźmie na końcu (moja niezgoda wynika prawdopodobnie z tego, że nie do końca (a nawet nie od początku) ów akapit pojąłem)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
miyumi
Magnat, Członek Rady



Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 632 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wyspa na Oceanie Ciszy

PostWysłany: Pią 1:59, 01 Cze 2007 Powrót do góry

Cytat:
Przy okazji... tylko dwa razy (z tego co pamiętam) doświadczyłem uczucia energii zgromadzonej w kościele w czasie mszy... Ale wiadomo, że moja niska empatia oraz brak jakichkolwiek zdolności uniemożliwia mi wychwytywanie takich sygnałów.


Ech... Chiruś... cóż mogę rzec.... pierdol się z taką szowinistycznie i obłudnie cyniczną skromnością, dobrze wiesz, że jeśli chodzi o empatię, to siedzisz w górnych 10 centylach społeczeństwa, a nie zapowiada się, żeby nagle wszyscy na hip hip hurra zaczęli się kształcić w wyczuwaniu delikatnych kolorytów różnorakich energii.

Cytat:

Wydaje mi się, że tak jak reszta nie do końca rozróżniłaś "podstawę" i "wszystkich"


Nie siliłam się na rozróżnianie. Po co? Ty nie trawisz Kościoła, ja teoretycznie jestem jego częścią. A że jesteś bardziej wygadany ode mnie na pewno jesteś wstanie właśnie dziki temu udowodnić mi przynależność do kultury blokowisk, intelekt poniżej drugiego odchylenia standardowego na lewo od średniej i fanatyczny katolicyzm godny podziwu przez babcie z Torunia.

Po co mam cokolwiek rozróżnić skoro to wszystko jest tak oczywiste i tylko jeszcze dosadniej mnie dyskryminuje?

Ps.: Skąd ci się wzięło, że drechy to czołowi katolicy polscy?

Ps2.: Wszelkie pseudo mądre a trudne słowa, wzięły mi sie z przypadkowego walenia głową o klawiaturę i miały na celu tylko okazania mojej wyimaginowanej wyższości tak bazowej dla podstawy katolicyzmy polskiego, a może i światowego.

Ps3.: I pamiętajcie, że Tinky Winky jest pedałem!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Chireadan
Mistrz Vatt'ghern Hanse



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: hmm... odsyłam do Biblioteki :P

PostWysłany: Pią 11:10, 01 Cze 2007 Powrót do góry

miyumi napisał:

Ech... Chiruś... cóż mogę rzec.... pierdol się z taką szowinistycznie i obłudnie cyniczną skromnością


Yuu... wiesz, że nie jestem skromny i nawet udawanie mi nie wychodzi... chyba dlatego, że nie próbuję. Wink To była czysta ironia.

miyumi napisał:

Nie siliłam się na rozróżnianie. Po co? Ty nie trawisz Kościoła, ja teoretycznie jestem jego częścią.


Masz rację, nie trawię, ale nie ma w tym nic ani odkrywczego ani nowego. Nie trawię ogółu ludzi... można powiedzieć gatunku, więc Kościół nie ma podstaw by czuć się wyróżnionym. Wink
I jak sądzę wiesz, że mimo "niechęci" do ludzi jakoś się z nimi zadaję... z niektórymi nawet bardziej, jak na przykład z Tobą, Zuz, Emielem... Kuciapkiem, POll Wink To, że jesteście ludźmi raczej mi nie przeszkadza, choć w trzech wypadkach moglibyście równie dobrze być kotami. Very Happy
To, że troje z Was to katolicy (jeden lektor), a jedno jest jak dla mnie "nie-do-końca-określonym-wyznaniowo-ateisto-buddystą", który na dodatek podaje się za chaotę i anty papieża Dyskordii, także mi nie przeszkadza, ponieważ Was lubię i uważam za przyjaciół.

miyumi napisał:

A że jesteś bardziej wygadany ode mnie(...)


Niezły żart... równie dobry jak stwierdzenie Emiela, że jestem piekielnie/diabelnie (nie pamiętam) inteligętny... To miło przeczytać coś tak śmiesznego w tak ponurym poście. :)

miyumi napisał:

na pewno jesteś wstanie właśnie dziki temu udowodnić mi przynależność do kultury blokowisk


Tak. Chyba jestem. Tak samo jak mogę udowodnić, że Kuciapek myśli, a ja jestem mocno wierzącym katolikiem. Ale akurat nie mam weny. Wink

miyumi napisał:

ntelekt poniżej drugiego odchylenia standardowego na lewo od średniej i fanatyczny katolicyzm godny podziwu przez babcie z Torunia.


Przesadziłaś... Wiem, że we mnie wierzysz, ale aż tak dobry nie jestem...

miyumi napisał:

Po co mam cokolwiek rozróżnić skoro to wszystko jest tak oczywiste i tylko jeszcze dosadniej mnie dyskryminuje?


Nie rozumieć.

miyumi napisał:

Ps.: Skąd ci się wzięło, że drechy to czołowi katolicy polscy?


A na czym opierasz to twierdzenie? Wink


miyumi napisał:


"Ps2.: Wszelkie pseudo mądre a trudne słowa, wzięły mi sie z przypadkowego walenia głową o klawiaturę i miały na celu tylko okazania mojej wyimaginowanej wyższości tak bazowej dla podstawy katolicyzmy polskiego, a może i światowego."


Pierwsza część - a jednak mamy podobne metody.
Środek - coraz więcej wspólnego
Koniec - nie do końca rozumiem dlaczego okazywanie wyższości ma być podstawą katolicyzmu, ale nie jestem od niego specem. Wink

miyumi napisał:

Ps3.: I pamiętajcie, że Tinky Winky jest pedałem!


Poważnie? ... Masz może jego numer?
Taki wielki, pluszowu (?) przystojniak. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Melvin
Szlachcic, Członek Rady



Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 412 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from Your nightmare

PostWysłany: Sob 16:04, 02 Cze 2007 Powrót do góry

Fioletowy - tak gwoli wyjasnienia:
http://www.youtube.com/watch?v=U7XC-c70VyI

A co do drechów jako czołowych katolików, to takie odczucie mozna odniesc, poniewaz w całym swoim poscie, podając przykłady zachowań "katolików" podawałes typowe działania drechów bądz tez innych person z marginesu społecznego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Chireadan
Mistrz Vatt'ghern Hanse



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: hmm... odsyłam do Biblioteki :P

PostWysłany: Sob 21:07, 02 Cze 2007 Powrót do góry

Normalnie udowodniłbym, że nie... ale przeżyłem ciężką tragedię osobistą, która rozbiła kompletnie mój światopogląd. Mianowicie ojciec, który od kilku lat mieszka gdzie indziej i w ogóle... wiecie jak to jest... zadzwonił do mnie 4 razy dopytując się o matury. xD
A myślałem, że nic mnie nie zdziwi. Very Happy
Dlatego też zamiast udowadniać, że nie umiecie czytać zrobię coś bardzo nietypowego.
Przeproszę.
Wszystkich, których uraziłem lub mogłem urazić.
Zwłaszcza miyumi...
Wszystkich poza takim jednym, ale on wie o kim piszę i wie dlaczego, a jak nie, to niech się dowie, że dlatego, że jest gupi i ma wsy! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Melvin
Szlachcic, Członek Rady



Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 412 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from Your nightmare

PostWysłany: Sob 22:48, 02 Cze 2007 Powrót do góry

O cholera ... Chiruś ... tego to nigdy w zyciu bym sie nie spodziewał. Ej wez mnie powyzywaj troche bo za duzo słodkiego na raz Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Emiel Godefroy
Namiestnik



Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 480 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie wiem ale gdybyś ujrzał to miejsce to pewnie byś oszalał

PostWysłany: Nie 23:44, 03 Cze 2007 Powrót do góry

Miyumi napisał:
No właśnie tu się zaczyna pojawiać pewnien problem. Papież, już zaczyna być w mentalności pewnych grup stawiany, na równi z Bogiem,

Miejmy nadzieję, że nie jest jeszcze aż tak źle.

Miyumi napisał:
Zakaz twiorzenia boskich wizerunków był zawsze słabym ogniwem, zarówno religi chrześcijańskiej jak i judaizmu.

O ile mi dobrze wiadomo w chwili obecnej tylko protestanci pozostali przy ortodoksyjnym trzymaniu się tego zakazu. W kulturze katolickiej powstały i powstają nadal niezliczone wizerunki Chrystusa (chociażby te na krzyżu), Maryi, aniołów i świętych a także samego Boga. Poza tym należy pamiętać, że przykazanie to miało głównie podtekst praktyczny i miało uchronić wiarę judaistyczną przed naleciałościami innych kultur (dobrze wytłumaczono to na tej stronie [link widoczny dla zalogowanych]) Jednak wydaje mi się że w czasach dzisiejszych nie ma już takiego zagrożenia.

Melvin napisał:
Mianowicie, to czego teraz uczymy sie jako prawd i dogmatow wiary, nie zostało nam zesłane przez Boga, tylko wymyslone przez biskupow w czasach kiedy to Kosciol był po prostu instytucja majaca na celu duze zarobki (czyli kiedy wszyscy brali w łape, robili dzieci i w ogole było wesoło). Przykładem moze byc to, iz na jednym z synodow/soborow czy co to tam było (nie pamietam) biskupi, roznica jednego głosu, przegłosowali to ze Maria była dziewicą. Gdyby ten głos poszedł na druga strona, to teraz bysmy nie mowili "... Maria zawsze dziewica...". Aczkolwiek gydy teraz powiedziec do jakies babci, ze Maria nie jest dziewicą to najprawopodobniej bylibysmy zamordowani na miejscu.

Już kilka razy było to powiedziane, ale za każdym razem wszyscy twierdzili, że to antychrześcijańskie i nie prawdziwe...

Chireadan napisał:
Słownik języka polskiego, tom II, PIW, Warszawa 88 (najlepszy rocznik, wraz z 86)

"nacjonalizm - <<postawa społeczno-polityczna i ideologia postulujące nadrzędność interesów własnego narodu, wyrażające się w egoizmie narodowym, w dyskryminowaniu innych narodów, nietolerancji i wrogości w stosunku do nich (...)>>"
Jeśli masz nowszy słownik, proszę popraw mnie.
Wiem przecież, że język ulega zmianom i być może niedługo słowo ***** (kobieta lekkich obyczajów) może stać się komplementem

Jako że słownik nie jest dobrym źródłem wiedzy postanowiłem sięgnąć do Wielkiej Encyklopedii PWN z roku 2003. Pod hasłem nacjonalizm nie piszą nic o nietolerancji, dyskryminacji i wrogości wobec innych narodowości. Oczywiście mówię tu o idei, bo jak wygląda nacjonalizm realny każdy z nas widzi codziennie w wiadomościach.

Chireadan napisał:
To jeszcze nie była głupia prowokacja... byłoby nią napisanie, że "spokuj" pisze się przez "ó".

Twoja racja. Mea culpa. Czas popracować nad ortografią.

Chireadan napisał:
Wydaje mi się, że tak samo jak Nalyfein nie zrozumiałeś lub nie zauważyłeś różnicy między "opierać się na" oraz "składać się wyłącznie z".

Doskonale powiedziane „wydaje mi się”. I zapewniam Cię, że tylko Ci się wydaje. Doskonale widzę różnicę i nadal twierdzę, że się mylisz. Religia ta nie opiera się na tych ludziach mimo iż oni faktycznie mogą twierdzić że ją wyznają.

Chireadan napisał:
Napisz proszę... kiedy ostatnio byłeś w kościele...

Ostatni raz z Tobą, kiedy staliśmy pod wydziałem filologii UW i czekaliśmy na znajomą. Na mszy nie było mnie dawno. Jednak zdarzało mi się myśleć ilu z nich naprawdę wierzy i wychodziło mi całkiem sporo.

Chireadan napisał:
kiedy ostatnio Twoi bliscy byli...

O ile wiem Yuu bywa w kościele w miarę regularnie a śmiem zaliczać ją w poczet osób mi bliskich (no chyba że ona zaprzeczy). Uważam że jest ona osobą jak najbardziej prawdziwie wierzącą (mimo moich usilnych starań Very Happy)

Chireadan napisał:
kiedy ostatnio spojrzałeś chociażby na tych ******* z naszej byłej klasy i w chwili gdy wspominano o rozwaleniu drzwi lub czymś podobnym, pomyślałeś "oni są katolikami"

Nie nigdy tak o nich nie myślałem. Właściwie nie myślałem o nich w kategoriach „to są ludzie”. Właściwie to nigdy w ogóle o nich nie myślałem. Jednak teraz, gdy na to spojrzę to było tam 35 osób. Z czego co najmniej pięcioro deklarowało ateizm. Kuciapka liczę jako człowieka wierzącego. Kilka innych osób także. Wychodzi na to, iż nasza klasa, mimo że nie do końca „ciekawa” zawierała jednak elementy, które wykazywały tę wiarę powiedzmy „prawdziwą”. Nie wygląda to w takim razie aż tak źle.

Chireadan napisał:
tylko dwa razy (z tego co pamiętam) doświadczyłem uczucia energii zgromadzonej w kościele w czasie mszy... Ale wiadomo, że moja niska empatia oraz brak jakichkolwiek zdolności uniemożliwia mi wychwytywanie takich sygnałów.
Poza tym zapominasz o jednym (przynajmniej) kościoły same w sobie mają energię... wiele z nich powstało na "mroczno-okultystycznych miejscach mocy" i na pewno przychodzi tam sporo osób wierzących, dlatego też wiara "przecieka" i "wsiąka" w ściany, podłogi, sufity i co oni tam jeszcze mają.

Odniosę się do twojej ironii i powiem Ci, że nie wyszła. Otóż to prawda, że jesteś upośledzony, jeżeli chodzi o percepcję energii. Każdy średnio zaawansowany energetyk powie Ci, że podczas mszy wytwarzane są bardzo durze ilości energii i to nie ze względu na budynek czy miejsce, ale właśnie przez ludzi biorących we mszy udział. Na szczęście nikt tam nie ma pojęcia o tej energii ani też o możliwościach jej wykorzystania, dlatego najczęściej zostaje ona rozproszona i niewykorzystana. Może to i lepiej.

Chireadan napisał:
mam 4 miesiące wakacji, więc będę się udzielał. XD

Nie wiem czy to przeżyję Very Happy

Chireadan napisał:
PS: Chyba, że dostanę bana.

Nie, ale jak ładnie poprosisz to dostaniesz jeszcze jednego osta Razz


Razielu możesz mi wytłumaczyć, o co chodzi z tymi bananami??


Miyumi napisał:
cóż mogę rzec.... pierdol się z taką szowinistycznie

A to samo aż się prosi o osta...
Nie bądź wulgarna, kobiecie to nie przystoi.

Miyumi napisał:
A że jesteś bardziej wygadany ode mnie na pewno jesteś wstanie właśnie dziki temu udowodnić mi

W ten sposób to ja Ci mogę udowodnić, że niebo jest różowe, a jak tylko się dorwę do „Erystyki” Shopenhauera to Ci jeszcze udowodnię, że jest włochate i ma macki.

Miyumi napisał:
Po co mam cokolwiek rozróżnić skoro to wszystko jest tak oczywiste i tylko jeszcze dosadniej mnie dyskryminuje?

Tego to ja też nie zrozumiałem.

Chireadan napisał:
"nie-do-końca-określonym-wyznaniowo-ateisto-buddystą",

Czy Ty mnie obrażasz??
Ty za to jesteś arbuzem...

Chireadan napisał:
Przeproszę.

Oj... Przewertowałem całą Biblię, ale żaden prorok nie wspomniał żeby koniec świata obwieszczało zdarzenie tak niezwykłe. Rozumiem ogień z nieba. Armie aniołów. Krew zamiast wody w oceanach. Jednak żadnemu przez myśl nawet nie przeszło coś takiego. No cóż widać czas apokalipsy się zbliża.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Raziel
Szlachcic



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 222 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nosgoth

PostWysłany: Pon 15:29, 04 Cze 2007 Powrót do góry

Emiel Godefroy napisał:
Razielu możesz mi wytłumaczyć, o co chodzi z tymi bananami??

Chireadan napisał:
PS: Chyba, że dostanę bana. Wink

Muszę się przyznać do cholernego błędu... Zaraz, to nie ja! To ten mój cho..robliwy mózg!

A teraz główna część wyjaśnienia: przeczytałem "chyba, że dostanę banana". Skutki niedokładnego czytania, pośpiechu i wrodzonego chamstwa (ale takiego tyci-tyci).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Emiel Godefroy
Namiestnik



Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 480 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie wiem ale gdybyś ujrzał to miejsce to pewnie byś oszalał

PostWysłany: Pon 22:18, 04 Cze 2007 Powrót do góry

Raziel napisał:
i wrodzonego chamstwa (ale takiego tyci-tyci).

To nie chamstwo. To najczystsza i jak najzdrowsza złośliwość Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Raziel
Szlachcic



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 222 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nosgoth

PostWysłany: Wto 14:15, 05 Cze 2007 Powrót do góry

Emiel Godefroy napisał:
To najczystsza i jak najzdrowsza złośliwość

O w mordę... znaczy, że muszę jeszcze ćwiczyć. OK, będę się starał.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Chireadan
Mistrz Vatt'ghern Hanse



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: hmm... odsyłam do Biblioteki :P

PostWysłany: Wto 23:48, 05 Cze 2007 Powrót do góry

"Zaprawdę powiadam Wam, nadejście antychrysta poprzedzą znaki, a gdy na ziemi jak i w Niebie zapanuje chaos, Chireadan przeprosi. A gdy poczyni to po raz trzeci spełni się proroctwo Apokalipsy"
Proszę... Specjalnie dla Was fragment niepublikowanej dotąd Ewangelii wg św. Jak-mu-tam-było-może-ktoś-pamięta, nazwanego przez Apostołów "Jakmutam".
Odsyłam do "Eryka"... jeśli nie domyślacie się autora nie jesteście godni poznania treści przekazu. (Melvinie, czujesz się usatysfakcjonowany?)

A Raziel was oszukał... te banany to o Was. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Melvin
Szlachcic, Członek Rady



Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 412 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from Your nightmare

PostWysłany: Śro 11:33, 06 Cze 2007 Powrót do góry

A gdzie mnie obraziles, bo widac jestem za tepy i nie zrozumiałem Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Raziel
Szlachcic



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 222 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nosgoth

PostWysłany: Śro 18:00, 06 Cze 2007 Powrót do góry

Ja bym tą przypowieść odniósł jeszcze do "Blasku fantastycznego", bo jakoś tak nasunęła mi się na myśl trollowa przypowieść o Rincewindzie i cebuli.

Aha, to Chireadan was oszukał, że was oszukałem, bo to on oszukuje w sprawach oszukiwania. A może to ja oszukuję? Jak zwykł powiadać ojciec mój- ChGW.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Azeher
Mieszczanin



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 119 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Stąd

PostWysłany: Wto 2:30, 10 Maj 2011 Powrót do góry

Reklama
Wysłany: Wto 2:21, 10 Maj 2011
Zamień kilo cukru na 300 SMS-ów. Sprawdź >>

Jednak reklama to reklama... Ja wole kilo cukru niż 300 smsów...

I dlatego jestem fanatykiem. Ale są różne rodzaje fanatyzmu. Np. Fanatyzm komunistyczny, ateistyczny, islamski, chrześcijański, kibicowski(ale ja lubie kiboli - bo to porzondne ludzie som ;P), a każdy z nich czym innym się wyróżnia. Wiec spytam się : Jaki fanatyzm?

A apropo o co chodzi z tą cebulą bo nie pamiętam...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)