Autor |
Wiadomość |
Darkon
Szlachcic
Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 21:45, 18 Cze 2006 |
|
A co powiecie o tym? ja nieźle "zajarałem się" jak zobaczyłem, że udostępnili ten podręcznik do ściągnięcia, jak tylko mi sięściągnął otworzyłęm, patrze piękna okładka, a tu co? komiks, no co to ludzie... komiks z 300 paroma stronami, szuram tą myszką na dół i jest wreszcie zwykła książka :) niestety musiałem odstąpić od komputer, ale jak drugi raz zasiadłem to wziełem się za komiks i mnie wciągnął i z tego co rozumiałem był oparty w 100% na mechanice tego systemu, a nie jakieś bajki przy pełni. Po przeczytaniu kilku konkretów zauważyłem, że jest on raczej bardziej skomplikowany niż Wampir, oczywiście nie o mechanike chodzi bo ta sama, ale o te aspekty fabularne. Dary zrozumiałem, zastępstwo dyscyplin i arete, ale co to punkty chwały, mądrości i honoru ? nie pytam was co to znaczy, to mi się jakoś wyjaśni jak się oczytam poprostu wyraźcie swoje zdanie o tym podsystemie WoD'a
ps. to nie jest Wilkołak nWoD'a
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Emiel Godefroy
Namiestnik
Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie wiem ale gdybyś ujrzał to miejsce to pewnie byś oszalał
|
Wysłany:
Śro 22:26, 12 Lip 2006 |
|
Wilkołak jest systemem niezwykle ciekawym. Czy jednak bardziej rozbudowanym niż Wampir?? No cóż za dużo prowadziłem i grałem sesji politycznych w Wampiraby móc powiedzieć że jest on mało skomplikowany. Wilkołak za to mimo iż ma świetne założenia okazał się być swego rodzaju porażką Świata Mroku ponieważ z założenia miał być to system mówiący o beznadziejnej walce o Gaję wymagającą najwyższych poświęceń jednak gracze zrobili z Kłaczka coś na podobieństwo D&D. Straszne ale niestety prawdziwe. Oczywiście pozostała tez część graczy ktora pojęła ideę i rozgrywa tak jak to było pierwotnie zaplanowane.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Darkon
Szlachcic
Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 23:41, 08 Sie 2006 |
|
Faktycznie w Wampirze walka o włądze polityczną i wszelkie zawiłości potrafią komplikować, ale u Garou też jest troche rzeczy trudniejszych do pojęcia niż reszta, chociaż raczej łatwiejsze niż polityczne spory Kainitów. To może, żeby nie komplikować dłużej i rozwinąć troche ten temat zapytam o to co kto woli... tzn. homid, lupus czy metys - po kolei: homid czyli wilkołak powstały z człowieka, lupus czyli tenże powstąły z wilka, czy metys potomek obojga wilkołaków zazwyczaj ze schorzeniami - osobiście mój wybór na dzień dzisiejszy to homid jako, że najbliżej mi do człowieka, chociaż lupus też wydaje się fajny, w podręczniku napisali, że teraz lupusy wśród wilkołaków stanowią jakieś 13% jako że wolnych wilków coraz mniej.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Emiel Godefroy
Namiestnik
Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie wiem ale gdybyś ujrzał to miejsce to pewnie byś oszalał
|
Wysłany:
Wto 19:02, 15 Sie 2006 |
|
Lupus. Nikt nie zrozumie Gaji i nikt tak nie bedzie walczył o wolność jak "wilk wolny". Drugiego w kolejności wziąłbym metysa jako że jest to w pewnym sensie postać najbardziej wpasowana w klimat Świata Mroku. Odrzucony przez swoich, odrzucający Żmija, wiecznie samotny musi walczyć na wszystkich frontach.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Chireadan
Mistrz Vatt'ghern Hanse
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: hmm... odsyłam do Biblioteki :P
|
Wysłany:
Czw 23:03, 03 Maj 2007 |
|
Kim bym grał?
Homid.
Lupus.
...
...
...
Robakołak
...
...
...
Kumpel z byłej klasy
...
...
...
Metys
Dlaczego?
Otóż, może i lupus jest najgorliwszym obrońcą Gai, ale to homid jest w stanie myśleć i planować (nie wymagajmy zbyt dużo od instynkty). Poza tym lubię Srebrne Kły (LARP ), a do nich lupus tak średnio mi pasuje
Metys odpada... może i w Wampira grałem Pariasem, może i było fajnie, ale nie pociąga mnie granie w kłaka ofiarą życiową, wystarczy mi granie taką postacią w realu. ;p
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Emiel Godefroy
Namiestnik
Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie wiem ale gdybyś ujrzał to miejsce to pewnie byś oszalał
|
Wysłany:
Nie 20:33, 06 Maj 2007 |
|
To raczej zrozumiałe. Parias w Wampirze jest tylko wyrzutkiem i to też nie do końca. Metysi są z reguły upośledzeni fizycznie lub/i umysłowo poza tym mają bardzo małe szanse na powrócenie do łask społeczeństwa Garou.
Co do homidów i lupusów to jesteś w błędzie (jak zawsze z resztą ) lupus jest w stanie po pierwszej przemiania myśleć tak samo jak człowiek, więc forma homida w żaden sposób nie góruje tu nad lupusem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
miyumi
Magnat, Członek Rady
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wyspa na Oceanie Ciszy
|
Wysłany:
Nie 21:35, 06 Maj 2007 |
|
NO to nie jest tak do końca. Podręcznik mówi, iż lupusy, nie pojmuję bardzo abstrakcyjnych idei, którymi posługują sie ludzie i częściej opierają sie na instynkcie.
Tak samo homidzi. Nawet w formie lupus, częściej myślą niż działają instynktownie - i to jest wtedy ich słabością.
Metysi za to maja jednego bonusa. Ponieważ ich naturalną formą jest Crinos (i w takiej przychodzą na świat - słodkie prawda, miniaturowy crinosik), mogą się wychowywać tylko w stadach Garou.
I choć się ich nie szanuje, to się o nich dba - w końcu rodzi się coraz mniej Garou. Dzięki temu Metysi znają spoelczestwo Garou na wylot.
No i metysów najczęściej wychowują Czarne Furie. One jako jedyne ich akceptują.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Chireadan
Mistrz Vatt'ghern Hanse
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: hmm... odsyłam do Biblioteki :P
|
Wysłany:
Nie 22:57, 06 Maj 2007 |
|
Ha! Emielu, odsyłam Cię do działu "Budda", do Twojej wypowiedzi o wypowiadających się ludziach...
Dzięki miyumi, nie zdążyłem sam tego napisać
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Emiel Godefroy
Namiestnik
Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie wiem ale gdybyś ujrzał to miejsce to pewnie byś oszalał
|
Wysłany:
Nie 23:17, 06 Maj 2007 |
|
Ekhm... wisisz mi piwo jeżeli Ci udowodnię że jest inaczej...
Chociaż własciwie to piwa nie lubię... w każdym razie wisisz mi jakieś procenty (nie mówię o tych procentach o których myślisz na prawdę mówię tylko o alkoholu).
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Chireadan
Mistrz Vatt'ghern Hanse
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: hmm... odsyłam do Biblioteki :P
|
Wysłany:
Nie 23:30, 06 Maj 2007 |
|
Nie wiem kto lub co Ci wisi, na pewno mnie to nie dotyczy jak nie wierzysz spytaj Aranartha
Jak mi to udowodnisz (przekonasz mnie) to mogę Ci postawić.
Wino.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|