Nowa strona BO

Wysłany: Wto 16:17, 13 Mar 2007

Miyumi. Nie musisz być złośliwa. To czy oni sie nazywaja firma czy nie niema znaczenia, dopoki nie będą pobierali kozysci majątkowych. Wtedy juz "firma" będzie miała znaczenie prawde. A za nieuiszczanie opłat grozi jakas tam kara Wink

. Wiec uwazaj Son bo dziady nie spią i tylko czychają skąd by tu tylko ściągnąć kase.

Jak juz sie zdecydujecie zakładać firme, to zapoznajcie sie dokladnie z całym tym biurokratycznym procesem.

Wysłany: Wto 16:23, 13 Mar 2007

Dzięki Ci, miyumi, za twe wspaniałe i pouczające uwagi. Na prawdę.
Sęk w tym, że nie rozumiem, dlaczego mielibyśmy być pociągnięci, jeżeli my się jeno określamy mianem firmy (bo to tak fachowo brzmi). Robimy strony i komponenty za darmo, nie zarejestrowaliśmy nazwy, więc nie rozumiem twego wnioskowania.

I jakie niby prawa autorskie? Twierdzisz, że zrobiliśmy coś nielegalnie? Że wykorzystałem grafiki z Google do stworzenia bannera? Jakoś nie widzę w tym problemu bo zauważ, że nie jest to nielegalne.

Poza tym zawsze w ukończonej stronie zawieram informację skąd pochodzą grafiki, więc nie rozumiem dlaczego mielibyśmy bić się o prawa.

Ech. Widać to nie ma sensu.

EDIT:

Przepraszam, cofam część słów.
Faktycznie, część grafik objęta jest prawem autorskim, a więc jest to nielegalne.

Choć, naszczęście, tylko część.
W takim razie prosze zapomnieć o moim szablonie, gdyż wykorzystałem w nim (w bannerze dokłądnie) grafiki z google.

Pozdrawiam.

Wysłany: Wto 17:56, 13 Mar 2007

Cytat:

Nie musisz być złośliwa

Nie muszę. Ale jestem tylko człowiekiem i czasami nawet mi zdarzają sie spontaniczne ludzkie uczucia.

Zresztą whatever. Powiedzmy, że zgłaszam czasowa niedyspozycje, dopóki nie pozałatwiam na bierząco spraw na wydziale, w hausie, z ewentualna pracą i cała resztą.

Nagłe wybuchy agresji i próbu masowych mordów mogą występowac jako skutki uboczne.

BTW: Jest wiele rodzajów firm i osób prawnych mogących świadczyć usługi gospodarcze. Osoby nieletnie moga pracować, ale na specjalnych prawach. Z prowadzeeniem działaności gospodarczej, to co prawda co innego, ale można pracowac na umowę zlecenie. Oczywiście potrzebne jest na start kilka takich rzeczy, jak chociażby NIP, oświadczenie o niekaralności (ale nie zawsze) o Książeczka sanepidowska (ale to oczywiście nie do pracy przez net Wink

) Innymi słowy, jakby sie uprzec, to moglibyście sobie firme załozyć. I wtedy nazywanie się tak miałoby sens. Oczywiście wymaga to pewnej odpowiedzialności.

Uzywanie nazwy firma, kiedy naprawdę stoicie zaledwie na progu drogi go jakiejkolwiek pracy nie sprawi, że bedzie to "fachowo brzmiało". Sprawi, że będzie to brzmiało infantylnie i impertynecko. Przynajmniej w moim odczuciu, bo słyszałem tez opinie, że można użyc prostego określenia "głupio".

Wysłany: Wto 18:35, 13 Mar 2007

W pewnej kwestii Yuu ma rację. W ustach czternastolatka, słowa iż posiada firmę, brzmią trochę śmiesznie (ale może to tylko stereotyp?). Natomiast to, że ludzie w takim wieku robią strony internetowe (nierzadko bardzo dobre) nie jest wcale dziwne. Poza tym, mówiąc, iż posiadasz firmę, możesz sobie odstraszyć kilku klientów potencjalnych (a kilku innych do siebie zrazić kiedy zorientują się, iż tak naprawdę nie jest to firma), tak było np. w moim przypadku. Kiedy chciałem zorganizować stronę internetową swojego klubu i szukałem wykonawcy, znalazłem kilka ofert firm. Ale nie chciałem z nich skorzystać, bo wole współpracować z dwoma kolesiami, którzy u siebie na kompie robią całą pracę i nie wdają się w zbędne biurokratyczne gadki.

Wysłany: Wto 19:25, 13 Mar 2007

Dzięki za cenne uwagi.
W takim razie będę nas określał... grupą kreatywnych młodych ludzi. Brzmi lepiej? chyba faktycznie.
A, i domagam się obalenia stereotypu, że mam 14 lat. Kłamstwo i pomówienie.

Mam 15 lat. Rolling Eyes

Wysłany: Wto 19:39, 13 Mar 2007

Och. Przepraszam Starszego Pana ... Wink

A ja mam 18 i ciągle jestem młody!!!!!

A co do "grupy kreatywnych młodych ludzi" to radziłbym to jeszcze przemyśleć Wink

Wysłany: Wto 19:55, 13 Mar 2007

Melvin napisał:

A co do "grupy kreatywnych młodych ludzi" to radziłbym to jeszcze przemyśleć Wink

Primo, był to dżoł. Sekundo, czyżby złośliwość?

Wysłany: Wto 21:20, 13 Mar 2007

Wiem ze to był dżołk. Ale i tak godne ponownego przemyślenia Razz

Wysłany: Śro 22:39, 14 Mar 2007

Melvin, weź ty się nie przyznawaj ile masz lat, bo to psuje mi opinie.

Pzdr
Counter

P.S.

W tym temacie nie było złośliwości. I wiem co mówię.

Wysłany: Czw 13:01, 15 Mar 2007

Nie zrozumiałem (tym razem powaznie Wink

).

Szk. Jak czytam sobie swoją opinię na temat stronki, to aż mi siebie żal. Taki tempy, zarozumiały gówniarz. Cholerne hormony.

No nic, pociesze was, że już mi marudność, tudzież pierd**** trzy po trzy przeszło. No, ale czas brać się do roboty! Coś nie widze strony. Dajta materiały, to będzie. (;

Wybacz, ale jednak trochę się na Tobie zawiodłem ostatnim czasem dlatego zaangażuję do tego kogoś innego. Poza tym nie ma żadnych materiałów...

Hmmmm ... cos sie ruszyło?

A widzisz jakąś nową stronę? Sad

A tak w sumie to co to jest zrobić w dowolnym prostym cms-ie jakową stronę i poprzenosić materiały. A właściwie to po kie licho nam nowa strona?