Zastój forum

- no właśnie Very Happy

nic na forum sie nie dzieje(odkąd mnie tu nie było wyprodukowaliście zaledwie 1 post)... no i co? co dalej? bo tak sie zastanawiam...

Azeher widać że jesteś jeszcze młody Razz

Nie pierwszy i nie ostatni raz takie coś się dzieje. Cierpliwości, większość użytkowników ma teraz inne ważniejsze zajęcia, albo poprostu co innego. Takie czasy.

Ja mam np. coś takiego, że jak nikt nie pisze, to i ja nie piszę, bo nie mam na co odpisywać. Proste, prawda?

No to ja pisze to mi odpowiedz : co było 1-wsze - jajo czy kwoka?

Wg. naukowców- jajko. Ale chodzi tu o kwokę w pełni rozwiniętą, czy taką, która miała jeszcze zęby i zagryzała prapra(...)praprzodków ludzi? Bo wszystko zależy od kontekstu w jakim sprawę rozpatrujemy.

Dobra wiem, ale zadam pytanie trudniejsze - co było pierwsze - samica czy samiec?

W sumie nie było to takie dużo trudniejsze. Biorąc pod uwagę możliwość wystąpienia partenogenezy u rozwijających się gatunków rzekłbym, że była to samica. Samiec mógł wręcz pojawić się przez przypadek i być kontynuowany jako ciekawy wynik eksperymentu (to są oczywiście moje prywatne rozważania)

Czas na moje pytanie z zakresu paradoksów filozoficzno-logicznych: co było pierwsze?

A, tu bym się nie zgodził, bo np. według Biblii pierwszy był mężczyzna. A kobieta powstała w wyniku pączkowania... (z żebra)

Uważajmy trochę z podawaniem przykładów z biblii, bo nawet nasz proboszcz (bardziej moherowy niż niejedna babcia i bardziej łasy na kasę niż o. Rydzyk gość) uznaje już księgę rodzaju za mit biblijny. Ja podtrzymuję swoją wypowiedź w mocy.

Nie jest, bezwzględnie udowodnione, iż, nie jest to prawdą. W mitach często jest więcej prawdy niż się niektórym wydaje. Nie mówie oczywiście że ja tak uważam, ale przedstawiam bezstonnie poglądy pewnych osób.

Nie jestem pewien czy te "bezstronne poglądy" są sformuowaniem w pełni logicznym i poprawnym. Jeśli ktoś ma jakiś pogląd to jest to jego strona. Jakkolwiek jestem tylko dzieckiem humanistów nie humanistą i mogę się mylić.
A wracając do sedna- chyba mity pomyliły ci się z legendami, bo to w nich prawda miesza się z fikcją, natomiast mit to czysta fantastyka. Inaczej wygląda sprawa z mitem biblijnym, który pod tym względem bardziej przypomina bajkę (nie mylić z baśnią)

Poza tym, jak mawiał Obi Wan "wszystko zależy od naszego punktu widzenia". Jeśli spojrzeć z odpowiedniej strony, to w opisie stworzenia świata odnajdziemy teorię ewolucji spisaną tysiące lat przed darwinem.
Jakkolwiek są też ludzie, którzy z wymiarów Stonehenge potrafią wyczytać "Jezus Chrystus"

Cóż...

Po pierwsze chciałam przeprosić, bo mod ze mnie jak z koziej dupy trąba - nie zaglądałam na forum tak chyba od lipca ^_^' Jakoś tak wciąż było cos innego.... no a później przestały przychodzić powiadomienia o odpowiedziach - znaczy sie nikt nie pisał.

Po drugie obawiam, się, że ten zastój to może być już rigor mortis Bractwa Ostrzy. Nawet taki cud natury jak BO, dźgnięte w serce odpowiednią ilość razy padnie. I rozłoży się.

Tak więc pytanie - czy są jeszcze jacyś ludzie którzy chcą pograć sobie via forum i tworzyć bractwo netowe w klimatach fantasy? (połączenie dark z heroic... chyba :) )

W sumie tacy ludzie to są... O ile oczywiście ktoś naginając wszelkie normy moralne i etniczne zaliczy mnie do gatunku homo sapiens.

Można to jeszcze kontynuować Razz

tylko przydałby się jakiś konkretny pomysł co robić. I też z czasem moge mieć czasami problemy.

NO! Wreszcie się ludzie zaczęli złazić (i tylko admina brak).