Jakie macie hobby ?

Bo to się zaczyna na piłeczkach tenisowych, a nie na palących się poi'kach - szkoda twarzy Twisted Evil

A alkoholizm jest zły. Jak w weekend przeholowałam to do dzisiaj skutki leczę. Muszę zacząć brać przykład z innych i o0dstawić to draństwo na jakis czas.

W zamian za to wciagnełam się w Vampire the Masquerade - Bloodlines. Ja wiem, że ta gra jest naładowana błedami jak Praga dresami, ja wiem, że jest brutalnie uproszczona w stosunku do RPGa, ja wiem, że ogranicza się głownie do hack & slash, ale WCIAGA!!! I to jak Mr. Green

To juz chyba nie hobby, a nałóg Twisted Evil

Gratuluje Miyumi prawidlowego odczytania slowa alkoholizm Very Happy

. A co do mojej twazy i pileczek to ja bardziej polecam male kamyki. Odpowiednio ciezkie a i czlowiek sie przyzwyczaja zeby unikac bliskiego kontaktu z nimi. A co do ogonu smoka jakotakiego to to jest podpalony kawalek liny i tym sie dosyc ciezko operuje. Ja wole zwykle kije a i tak narazie jeszcze nie podpalam tego. Narazie jeszcze stawiam na trening Wink

Zabawa podpalonymi a lepiej rozżarzonymi kijami jest super szczególnie w nocy. Kiedyś żeśmy sie z kumplem bili na takie kije i efekt był świetny o dziwo obaj wyszliśmy z tego bez oparzeń ja tylko sobie ręke troche rozkrwawiłem ale to w końcu ryzyko zawodowe Razz

Miyumi... tylko mi nie mów że zaraziłaś się ode mnie abstynencją. To dopiero jest zły nawyk.

Moje zainteresowania:
- RPG (głównie systemy D&D, Młotek, KC, Wampir Mroczne wieki)
- M:tG
- Informatyka
- Broń biała
- Mangi i Anime
- dodatki na komórkę
- Słuchanie muzyki (głównie metal)

To może i ja się dołącze Razz

krótko będzie:
- RPG... - niestety gracze uniemożliwiają mi poznanie prawdziwej esencji tego słowa i z przeważającej znacznie większości robi się hack and slash
- fantasy, fantastyka i sci-fic w formie ksiażkowej - chociaż nie szczególnie, czasami mnie najdzie na przeczytanie czegoś, ale to jak mam sporo czasu
- troche próbuje coś na gitarze
- muzyka - głównie to hip hop raczej polski i rock
- jako tako komputery czyli informatyka jak się rzekło
- no i jestem otwarty na tematy, które zwykle są do omówienia w odpowiednim gronie takie jak m.in. wspomniał Emiel tzn. coś z okultystyki, psychologii, teologii itd. trudno to nazwać hobby, ale lubie takie coś poprostu

i to by było na tyle.