Biała i czarna magia

Eeee ja się zgubiłem.

Pzdr
Counter

Ostatnio wydaje mi sie, że jednak kościół ma racje, mówiąc, że jest tylko czarna magia.. Zaczynam mocno wątpić w istnienie magii białej... Wydaje mi sie, że jednak wróżki to sprytne i bardzo inteligentne oszustki i zapewne nie mają mocy przepowiadania.... Tak więc myślę, że jednak ta cała biała magia to tylko zawracanie głowy, bo przecież większość wróżb i przepowiedni nie spełniają się, a przynajmniej z moich obserwacji. Wkrótce zapewne biała magia zostanie wyjaśniona przez naukę wraz z jej rozwojem i zabobony zanikną, tak samo jak resztki innych magii, z wyjątkiem ciemnej, bo ta pochodzi od szatana, w którego akurat wierzę. Jednakże uważam, że magia jest to ścieżka do szaleństwa i wielkiego potępienia albo też.... wielkiej mocy duchowej i psychicznej, ziszczeniem wszelkich marzeń, zdobycie potęgi, lecz tylko przez określony czas... Warto?
Interesuje mnie też jak wygladają praktyki ciemnej magii.. Widziałem parę razy reportaże o przywoływaniu duchów zmarłych i seansach spirytystycznych, czytałem o tym wiele opowiadań i zeznań świadków i znam nawet osobę, która niegdyś zajmowała się przywoływaniem duchów. Wszystkie te zeznania łączy jeden skutek- strach. Przywoływanie duchów może przyczynić się do wielkich problemów psychicznych i zwiększenia strachu. Słyszałem kiedyś, że dwie nastolatki postanowiły przywołac ducha swojego przodka i przywołały ducha Stalina, który tak się nad nimi znęcał, że jedna powiesiła się w amoku, a druga musiała kilka lat spędzić w specjalnym ośrodku dla wyrównania zdrowia psychicznego....

Gdzie w takim razie umieścisz uzdrowienia z chorób fizycznych i umysłowych? Takie uzdrowienia, w których nauka mówi jasno - to było niewytłumaczalne. Według znanej nam wiedzy, to nie mogło się stać, ale stało się.

Też przypiszesz to czarnej magii? Bo ja słyszałam, na to inna nazwę. Cuda. Łaska Boża.

Czym innym jest magia, a czym innym sztuczki i psychologia. Na użytek tej dyskusji, przyjęliśmy, że magia jako taka istnieje. Nie podciągamy pod nią oszustw, iluzji i sztuczek... chyba, że także wpływają one na rzeczywistość w sposób nadnaturalny. Nie traktowałabym raczej poważnie wróżek stawiających tarota przez internet lub telewizję. Tarot np. wymaga obecności osoby, dla której się go stawia.

A ja tam wcale we wróżki nie wierzę. Rozważmy przykład: mamy rok 13 000 000 000 przed naszą erą. Mała kupka wodoru latająca sobie po czort-wie-czym zaczęła się nudzić i postanowiła sobie wybuchnąć. Lecimy dalej- mamy rok 10 000 000 000 przed naszą erą. Gazowe ciała stałe porozrzucane są bezładnie po czymś, co 10 mld lat później jakiś człowiek nazwie przestrzenią. Są od siebie na tyle daleko, aby się nie zderzyć i nie wybuchnąć. Następne 10 mld lat później jakiś stary babsztyl w wielkich okularach, jarający po cichu opium siedzi nad własnoręcznie skonstruowaną (za pomocą rękawiczki, odrobiny białej farby i czarnego kartonu) mapą nieba i w jakowyś niepojęty sposób przepowiadający przyszłość z nieświadomych niczego brył wodoru unoszących się spokojnie parę milionów lat świetlnych od niego. Możecie sobie wątpić- ja zwyczajnie nie wierzę Razz

.

Na stos!!! Twisted Evil

Pzdr
Counter

Cóż... gdbym nie był Chaotą (świrem zajmującym się wszystki i nazywającym to magią szarą) byłbym tzw "Czarnym Magiem", choć takie nazewnictwo przyprawia mnie o ataki śmiechu i próby wykrztuszenia "za dużo Pottera".
Mam dość konkretne spojrzenie na magię i jej pochodzenia... Tak jak i na sprawy Boga. Moja mroczna teoria powoli się kształtuje. Największy problem jest z autorytetami. Wink

Odwołując się trochę do poglądów, które uważam za Wasze ośmielam się twierdzić, że magia, sama w sobie pochodzi od Boga. Nie jest ona ani biała, ani czarna, tylko właśnie szara. Zakładam, że dopiero z tego wychodzą dalsze podziały i tylko od człowieka zależy, czy skorzysta z wypaczenia - wprowadzonego przez szatana - magii czarnej.

Wysłany: Śro 2:39, 05 Mar 2008

Gdyby magia pochodziła od boga powiedziałby nam chiredan... A cudy które święci dokonywali to nie magia... magia jest chęcią zaprzęgnięcia sił... pod siebie by nad nimi władac... cudy pochodzące od boga są jego łaską nam okazaną za darmo, ale nie są pod naszą władzą. magia zresztą też takim czymś nie jest, a jedynie wydaje się byc... dla tych którzy jej uzywają... lecz nie da się oszukac złego do swych celów więc uważaj chiredan... rade daje ci za darmo i bez powodu.

To nie prawda że magia pochodzi od szatane bzdura
Magia to indywidualne siły naszego umysłu im bardziej jest otwarty tym magia i czary potężniejsze
Prawda da się podzielić magię na czarną i białą
Magia czarna jak już zostało wspomniane to
Magia krwi , Nekromancja , Demonologia kiedyś nazywana Magią przyzwania , oraz spirytyzm
A biała magia to
Magia umysłu Magia żywiołów Magia natury i Zjednoczenie lub odrodzenie inaczej Magia fenixa

Magia to teoria fizyki kwantowej, w której ty masz władze nad kwantami atomami i cząsteczkami za wpływem własnej siły - nie dotykając ich ciałem.
Czym jest ta siła i od kogo pochodzi, i czy można ją mieć od siebie? Z siebie?
To jest pytanie na które jeszcze nikt nie znalazł odpowiedzi w tym życiu.

Radziłbym nie igrać z nieznanym - to jak zabawa z ogniem - łatwo się poparzyć, a jeszcze łatwiej skrzywdzić innych.

Nie można łamać praw wszechświata, można jedynie naginać w nich pewne zasady. Magie jest czymś takim... ale łamanie pewnych zasad zwykle marnie się kończy. Szatan z pewnością istnieje, a jeżeli tak jest to łatwo może wciągnąć nas w zasadzkę. Możemy, my, nie mieć dość wiary, by móc wpływać na wszechświat, a on, może pomagając nam w tym, przejmować nad nami kontrolę, nawet gdy o tym nie wiemy. Czy chcesz ryzykować dla czegoś co i tak nie zapewni ci tego czego pragniesz w życiu, i czy chcesz stracić możliwość życia wiecznego?

Czy chcesz uzależniać się od siły która do ciebie nie należy?

Jeżeli naprawdę chcesz mieć siłę zwróć się do boga - nie zniewoli cię, a może w swej łaskawości da ci trochę daru wiary.

Co do magii w systemach fantasy - to tylko bajka która jest jedynie wymysłem - jeżeli w naszym realnym świecie jest jakaś to z pewnością nie taka jak w tej bajce.