Ulubiony system RPG

Lan Mandragoran napisał:

- Husaria Kislevu. Moi ulubieńcy Wink

Ciekawe czemu? Very Happy

Ponieważ mają ładne skrzydełka, piją wódkę, znakomicie szarżują, walczą szablą.
Są po prostu najukochańsi Wink

A poważnie, to troszkę się husarią interesuję i bardzo chwalę pomysł wprowadzenia jej do Warhammera.
Są co prawda małe nieścisłości względem tego jaka husaria była naprawdę ale ostatecznie to przełknę.
Najważniejsze że skrzydlaci jeźdźcy w ogóle są. Very Happy

Właśnie, ma ktoś pomysł jak namówić graczy na Warhammera? Bo taka sprawa jest, że jestem jedynym MG w okolicy, nasza drużyna to jedyni w okolicy którzy wiedzą co to jest RPG (znają oba znaczenia tego słowa) i ja też bym chciał sobie pograć, ale mechanika D&D jest dla nich poniekąd niezrozumiała. Jeden się zobowiązał poprowadzić Młotka jeśli ja poprowadzę pierwszą sesję. I tu jest mój problem, bo moich tylko do D&D ciągnie. Help?

[ktoś coś zrozumiał?]

A co ich konkretnie w D&D pociąga? Zabijanie wszystkiego co się rusza? Bycie znanymi i heroicznymi postaciami? Zdobywanie skarbów? Bo w zależności od powyższego zawsze możesz im inaczej Warhammera zareklamować.

Jak lubią robić siekę, to wyślij ich na północne rubieże, niech walczą z chaosem. Jak wolą intrygi, to do Altdorfu, albo do Marienburga, albo w ogóle do Tilei, czy Estali. Jak lubią elfy, to do Loren (w sumie jak nie lubią to też, ale wtedy raczej z tego Loren nie wyjdą).

A jak nic do nich nie przemawia to powiedz, że to D&D tylko z nową mechaniką na k100, a nie k20. I daj im zrobić postacie z rozszerzenia. A potem powoli przemycaj nastój Starego Świata, klimat szarówki i ciężkiej walki, odpowiedzialność za trupy i czyny. I to, że 12 PŻ szybko się kończy Twisted Evil

(tyle chyba ma się mniej więcej po jednym rozwinięciu).