Autor |
Wiadomość |
Greenbottle
Mieszczanin
Dołączył: 31 Gru 2005
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 22:55, 15 Lip 2006 |
|
A tak sie głupio zpytam - nie masz własnego pokoju? To w ile Wy osób gracie, iż nie możecie sobie znalezc miejsca? Mi z moją ekipą (drużyną ) wystarcza mój/kumpla pokój, zasłonięte żaluzje i kilka zimnych piw Pzdr
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Melvin
Szlachcic, Członek Rady
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from Your nightmare
|
Wysłany:
Nie 15:10, 16 Lip 2006 |
|
Dobrze mowi . Ja tez gram w ten sposob. A jak ktos ma free hause i nie robi imprezy zadnej to tez u niego bedzie sesja na 90% . Czyli prawde mowiac mozna powiedziec ze jednak robi impreze
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Darkon
Szlachcic
Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 23:31, 16 Lip 2006 |
|
Razem wszystkich nas jest zdaje się pięciu, pokój mam, ale mieszkam w bloku, to jednak troche pokój mały jak na 5 osób (zazwyczaj gra 3-4 i tak) i do tego ktoś z członków rodziny często - może nawet zbyt często - kręci się po domu. Jakby nie patrzeć mam dopiero 16 lat to z piwem mogło by być gorzej
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Melvin
Szlachcic, Członek Rady
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from Your nightmare
|
Wysłany:
Pon 9:19, 17 Lip 2006 |
|
Piwo mozna przelac do innej butelki albo po kazdym lyku odstawiac na podloge za szawke tak zeby bylo pod reka ale schowane - jakos trza sobie radzic . Pozatym ja tez mam maly pokoj w domu a miescilo sie w nim 5 osob na sesjach. Troche był scisk ale jak dla mnie to lepiej sie grało niz na dwoze.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
miyumi
Magnat, Członek Rady
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wyspa na Oceanie Ciszy
|
Wysłany:
Wto 21:38, 18 Lip 2006 |
|
Panowie, panowie, ładnie to tak? MIała byc muzyka do sesji, a wyszło piwo do sesji. O ile pierwsze w pełni popieram i uważam, że jest rzecza niezwykle przdatna i warto z niej korzystac, tak czesto jak tylko się da, o tyle drugie nie zdzierżę!
Ostatnio sdama popełniłam ten bład, postawiłam do sesji butelke czerwonego wina. Gralismy Wampira, ładnie wpasowywało sie w klimat. TYle tylko, że o małyh włos a z sesji nic by nie było, bo zbyt wiele uwagi przyciagała owa, szybko opróżniajaca się buteleczka.
Towarzystwo najpierw się rozgadało, a póżniej rozespało. Jeśli chce się grac, to nalezy grac, a jesli chce się ze znojomumi posiedzieć na piwku, to nalezy się na takowe wybrać. Łączenie jednego z drugim, ani sesji, ani piwu na dobre nie wychodzi.
A wracając do tematu pasująxcej i niepasujacej muzyki. Na sesji taki patent podejrzewam, że by sie nie sprawdził, ale w pewnym filmie wywearł na mnie piorunujace wrażenie. Chodzi mianowicie o ostatnia wersję Metropolis i jego finałowa scenę.
W secie tej odpalany jest potezny ładunek, który niszczy całe miasto. Najpierw około 5-6sekund ciszy i tylko rozchodzący się błysk i ludzie którzy odwracaja się w stronę żródła światła. Damy w kawiarniach, biznesmeni, policja, żuliki i pijaczki w zaułkach, zagłodzone dzieciaki na ulicach, pies z urwana nogą... A potem powinien nastpić wybuch, krzyk i wrzask... a nie nastepuje, zaczyna rozlegac sie łagodny jazzik, jedne z lepszych jakie w zyciu słyszałam. I w tym ostrym świetle, przy tej łagodnej, słodkiej wręcz muzyce, ludzie otwieraja usta w niemym krzyku i płona żywcem. Spalone miastko wali się, grzebiąc pod gruzami ludzi, przebijają ich metalowe rusztowania i lec.ace z budynków szyby. Żadnej ciążkiej muzxyki, żadnych nawet nauralnych odgłosów kataklizmu, wbuchów, brzdęku tłuczone szkła... tylko ten ładodny jazz...
Scena wstrząsa... i pozostaje w pamięci na długo. Na wiele dłużej niż jakokolwiek inna katastroficzna lub batalistyczna scena filmowa. Bo muzyka za grosz nie pasuje.
A jednak jest jedyną odpowiednią.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Darkon
Szlachcic
Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 0:38, 09 Sie 2006 |
|
Nightwish nie powiem ciekawa muzyczka. Cóż problem braku odpowiedniej muzyki mam w połowie za sobą, a problem ten połowicznie zakończyli patroni medialni linkowni [link widoczny dla zalogowanych]. Muzyka ciekawa, dodatkowo :sheuermann: jest schizofrenikiem i tworzenie muzyki to jego artroterapia (tak to sie chyba pisze). Pewnie i tak prędko nie zagram z moimi graczami, a jeśli zagram to pod wątpliwość położe słowo RPG w tej sesji, ale takie czasy... i takie miejsce... niestety.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lan Mandragoran
Mieszczanin
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedem Wież, Malkier
|
Wysłany:
Pon 0:57, 21 Sie 2006 |
|
U mnie dominuje muzyka filmowa. Na sesje wybieram spokojne utwory a muzyka leci w tle, ściszona tak że ledwie ją słychać (nie mógłbym słuchać np. Metallicy). Lubię mieć spokój.
A z ciekawych soundtracków polecam:
Lord of the Rings
Braveheart
Król Artur
Robin Hood
Ostatni Mohikanin
Gladiator
13 Wojownik ( ostatnio słucham tego na każdej sesji )
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Karin
Mieszczanin
Dołączył: 24 Lip 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kątowni
|
Wysłany:
Pon 15:46, 21 Sie 2006 |
|
Ani jednego z powyższych soundtracków nie słyszałam.
Osobiście lubie OST z Omena (tak jak wcześniej mówiłam). Miałam tą muzyke podłożoną do jednej z sesji i myślałam że w pewnych momentach naprawde czuło sie stracha.
Mam gdzieś równiez na dysku soundtracka z Harrego Pottera i wieźnia Azkabanu.. jednak to moim zdaniem nie nadaje się do podkładu do sesji.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Greenbottle
Mieszczanin
Dołączył: 31 Gru 2005
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 18:54, 21 Sie 2006 |
|
Lan Mandragoran napisał:
Cytat: |
U mnie dominuje muzyka filmowa. Na sesje wybieram spokojne utwory a muzyka leci w tle, ściszona tak że ledwie ją słychać (nie mógłbym słuchać np. Metallicy). Lubię mieć spokój.
A z ciekawych soundtracków polecam:
Lord of the Rings
Braveheart
Król Artur
Robin Hood
Ostatni Mohikanin
Gladiator
13 Wojownik ( ostatnio słucham tego na każdej sesji ) |
Mam identyczny pogląd! Muzyka w tle, nierozpraszająca, jedynie wzmacniająca nastrój Słuchanie metalu do sesji jest nie dla mnie, moze Wam to sie podoba ale dla mnie muzyczki w stylu LOTR idealnie pozwalają wczuć sie w nastrój Ostatnio do sesji puszczam soundtrack z Piratów z Karaibów, polecam tez soundtrack z Baldurs Gate Pzdr
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lan Mandragoran
Mieszczanin
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedem Wież, Malkier
|
Wysłany:
Wto 18:31, 12 Wrz 2006 |
|
Ostatnio zassałem dwa bardzo ciekawe soundtracki, właśnie ze spokojnymi i wyciszającymi kawałkami. Są to ścieżki dźwiękowe z filmów:
1492: CONQUEST OF PARADISE - Vangelis
Cienka czerwona linia - Hans Zimmer
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Agherazar
Mieszczanin
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gospodarstwo na wschodzie
|
Wysłany:
Wto 18:38, 12 Wrz 2006 |
|
Lan powiem tylko dwa slowa. Genialnie wybrales ;]
Takie wlasnie dzwieki lubie, szczegolnie CoP Vangelisa
Polecam takze soundtracki z Króla Artura, Gladiatora, Ostatniego samuraja no i motywy z Władcy. Polecam takze soindtracki z gier chociaż te filmowe lepsze. Mimo to muzka z gier nie pogardzam.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Karin
Mieszczanin
Dołączył: 24 Lip 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kątowni
|
Wysłany:
Wto 23:10, 12 Wrz 2006 |
|
Ostatnio spodobała mi się muzyka z gry Devil May Cry 3 Special Edition. Kiedy wchodzi sie do pewnego menu, jest tam spokojna, jakby koscielna muzyka, a podczas walki jest ostrzejsza. Mnie się to spodobało i ostatnio użyłam tej muzyki na sesji. Na chwile obecna wypróbowałam tylko tą spokojniejszą.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lan Mandragoran
Mieszczanin
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedem Wież, Malkier
|
Wysłany:
Śro 23:19, 11 Paź 2006 |
|
Jakby ktoś miał jakiś ciekawy Soundtrack z filmu, ze spokojną muzyką. To mógłby wspomóc Lana i polecić tutaj na forum.
Lan bowiem nie wie, co ma ściągnać obecnie.
Mam już: 13 Wojownika, 1492 - Conquest of paradise, Braveheart, Gladiator, Król Artur, Last of the Mohicans, Lord of the rings, Piraci z Karaibów, Robin Hood, THIN RED LINE.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marbit
Mieszczanin
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 23:50, 11 Paź 2006 |
|
Hm... oferowanie muzyki jest sprzeczne z prawem i grozi za to do kilku lat w więzieniu...
A więc Lan, 13 wojownik? ciekawe... tego od ciebie jeszcze nie wyłudziłem:D ale najpierw vangelis;)
Ja kiedyś słuchałem "mrocznego" rocka... ale nawet nie wiem co to;) dobrze mi pasowało do dark fantasy...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lan Mandragoran
Mieszczanin
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedem Wież, Malkier
|
Wysłany:
Czw 0:00, 12 Paź 2006 |
|
Mar, planujesz złożyć donos do naszego ministra Zbigniewa "zero" Ziobry?
Sporządziłeś już notatkę służbową ?
Nu, Vangelisa zapodam przy okazji. No właśnie!
Wie ktoś do jakich innych filmów, poza 1492 - Conquest of paradise, komponował muzykę Vangelis ?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|