Wasze ulubione bóstwo ???

Gość

Ja lubię trójkę bogów:
-Ehlonna(pani przyrody)
-Helm
-Bhall(bóg mordu) Very Happy

Amelia napisał:

Z panteonu bogów fantasy to moim faworytem jest Slannesh. Patronuje przeżywaniu przjemności i jest na swój sposób najłagodniejszym z okrutnycjavascript:emoticon(' Cool

')
javascript:emoticon(' Cool

')h bóstw Chaosu, które próbują zniszczyć Warhammerowską rzeczywistość. Zamiast skąpać Stary Świat we krwii woli roztopić go w niekończącej się ekstazie kultystów.

Nie lubie Warhammera, ale Sslanesh to bardzo fajne bóstwo, preferujące przyjemność.... Cool

Bardzo mi odpowiada xDDD

Nigdy za bardzo nie interesowałem się bogami w RPG. Większosć moich postaci była katolikami... przynajmniej zanim stała sie wampirami (WoD)

W innych światach nie mam żadnych faworytów. Gdybym musiał wybierać pewnie w Warhammerze byłby to Pan Przemian, a w Wiedźminie Coram Agh Ter. Jeśli chodzi o inne systemy, jakos bogami się nie zajmowałem.

W realu zaś, oczywiście nasz (przynajmniej niektórych z nas) staty, kochany, wspaniały ... bla bla bla... miłosierny itp. nienazwany Pan.
Gdyby mogło istnieś drugie miejsce, zajmowała by je Dyskordia.
(Emielu, pamiętasz o piątkach? Razz

)

W świecie fantasy? To chyba Źródło z twórczości Gemmela.
Jezeli chodzi konkretnie o RPG to raczej jest to SIGMAR:D

Jak można nie znać wszystkich bóstw z systemów w które się gra??? o_O Hehe chyba, że ja jakieś dziwadło jestem, bo dziedziny, imiona i podstawowe informacje o wszystkich wymienionych w podręcznikach bóstwach Faerunu i Greyhawka noszę w główce Very Happy

Nie wiem skąd u niektórych takie zainteresowanie Malarem, który obok Velsharoona, Auril, Talosa, Talony i Umberlee jest jednym z najmniej lubianych bóstw (przeze mnie) ale o gustach sie nie rozmawia Wink

podobno XD
Co do bóstw, które lubie to na pierwszym miejscu oczywiście jest Silvanus w FR i Obad-Hai w Greyhawk. Lubię też Selune, Mystrę i Pelora. Zresztą kocham tą całą religijną otoczkę DeDeków i lubie niemal wszystkie bóstwa buahahahahaha...

Pozdrawiam Very Happy

HELM! Helm rządzi, Helm radzi, Helm nigdy cię nie zdradzi (lol)

Dla mnie Helm jest najsztywniejszym bóstwem Razz

Poza tym nie przepadam za nim, oraz za panteonem dobrych bóstw.. Wole mroczne i złe bóstwa np. Vecna- Okaleczony Lord, Rallaster- Władca psychopatów, Ghanadaur, Bhaal, Malar, Hextor, Kirinislaee- Nieumarła pani Banshee, Władczyni Nieumarłych Razz

Moim ulubionym jest Boccob...

Kod:

Bóg magii, Boccob (bofe-obb), jest neutralny. Do jego tytułów zalicza się Niedbającego, Lorda Wszechmagii oraz Arcymaga Bóstw. Boccob jest chłodnym bogiem, nie utrzymującym żadnych szczególnych przedstawicieli w świecie śmiertelnych. Jako bóg magii oraz. wiedzy jest czczony przez czarodziejów, zaklinaczy oraz mędrców. Domeny, z jakimi jest związany, to Magia, Oszustwo oraz Wiedza. Jego ulubioną bronią jest laska.

We wszystkich światach staram się szukać zamienników o podobnych cechach ale to pewnie z sentymentu do magii... przeważnie wolę magów...

Mam pytanie z czego to jest cytat:) ? jakiś podręcznik?

Tak...Zapewne jest to cytat z podręcxznika..Cóż.. Boccob też jest ciekawym bóstwem :) Tych bóstw jest tak dużo i wiele z nich jest bardzo podobnych do siebie, niektóre sa niemal identyczne :):)

Mi się tam zawsze wydawało że magowie są z założenia ateistami... ale cóż co system to pomysł na to:/

Magowie ateistami? Dla mnie ten pomysł nie jest zbyt dobry.. Każdy mag powinien mieć bóstwo, bo w końcu przez żarliwą modlitwę np. do Vecny może otrzymać błogosławieństwo, odnowienie many, uzdrowienia i inne pomoce. Poza tym każdy mag powinien mieć ''przewodnika''. Very Happy

Odnowienie many.... jezu! ależ mi DnD zajeżdża Very Happy

A co do tego przewodnika na ogół jest to starszy Mag jednym słowem Mistrz.

Odnowienie many jest spoko, do dupy to są czary na dzień. Bo mana to jest to ile Twoje ciało może zmieścić mocy, a czary na dzień ... tak jakby ktoś po rzuceniu kilku zaklęć "światło" nagle zapominał formułkę. Ale bóstwa magów to faktycznie średnio dobry pomysł, w końcu oni cały czas siedzą nad księgami i uważaj, że do mistrzostwa w magii dochodzi się przez ciężką prace (dużo czytania), a nie przez błogostawieństwa bogów. W DnD to wogóle sami sobie przeczą.

No tak.... Ale jak jakiś czarodziej stanie sie bóstwem Very Happy

To jest zazwyczaj przewodnikiem innych.. Ma własnych uczniów, których naucza magii Very Happy