Red Dragon The Best !!

Co powiecie na temat czerwonych smoków.
Mie ciekawi ktory smok jest leprzy czarny czy czerwony??
Wolferi moze pomożesz mi rozwionzać tom zagatke Very Happy

??

Walerius to w większości zależy od gustu :) czarny charakteryzuje się szczególną siłą ognia to jest chyba najpotężniejszy ze smoków ... jednak istnieje cos takiego co sie zwie Smokołak... coś co przerasta smoki i ludzi

Sila smoka nie zalezy od jego barwy wiec nie mozna powiedziec czy czarny czy czerwony jest lepszy. Czarne smoki sa najbardziej zle i okrutne ze smokow, z czerwonymi czasem da sie dogadac. Np w Neverwinter najsilniejsza postacia w grze jest Klaus, czerwony smok, zas w "Cormyrze" najsilniejszy smok jest czarny Jak widzisz kwestia MG i autora Razz

Pozdrawiam

PS Popracujcie troche nad ortografią - na pewno podziala pozytywnie na forum

Ja tam generalnie za smokami nie przepadam. Jednakże wole czarne. Czarne to czarne i tyle.

P.S.
Wolf. Zamiast bredzic "ortografia to jedna z największych wad tedo forum" bys dzialal i ochrzanial tych ktorzy robia najwiecej bledow. Mozesz zaczac odemnie xD

Wydaje mi się że kolor oznacza bardziej charakter niżeli moc smoka aczkolwiek nie wiem dlaczego ale utarło mi się przekonanie że to czarne smoki są najpotężniejszymi ze wszystkich... chociaż w Wiedźminie można się też spotkać z ciekawym rozróżnieniem pomiędzy kolorem smoka a jego "bronią nie konwencjonalną" tzn.
Czarny - pluje kwasem
Biały - ma mrożący oddech
Czerwony - zieje ogniem
Zielony - zieje trującym chlorem
Wydaje mi sie to ciekawe.

Gatunków smoków jest naprawde dużo(CZarne, niebieskie, rdzawe,mosiężne, miedziane, złote, czerwone, srebrne, białe, wojenne, chaosu, eteryczny, wyjący, morski, magmowy, promieniujący, styx'owy, tartelian'owy, Smok cień, szkielet smoka i pewnie wiele innych które mogą powstac w głowach MG). a potworków z gatunku smoków jeszcze wiecej. (jakby ktoś był chetny to moge spróbować wrzucić dodatek do D&D całkowicie poświecony smokom na jakiś serwer)

Moim zdaniem nie można określić który smok jest najlepszy, gdyż każdy ma swoje jakieś specyficzne cechy, ataki czy też umiejętności. Z tego też wynika ze każdy ze smoków w CZYMŚ jest najlepszy.

Przyznam, że o smoku promieniującym nie słyszałem. Czyżby wywodził się z Czarnobyla? :)

Ja nic nie wiem. Wszystko możliwe Wink

Ale patrząc na jego rysunek, to moim zdaniem jest chyba jednym z ładniejszych smoków :)

Wszystkie smoki są piekne i tak naprawde wszystkie są tak samo silne.
W kazdym systemie/swiecie fantasy moze byc inny smok np. w D&D najsilniejszy jest czerwony.. a jakims innym najsilniejszy bedzie czarny. :) Wszystko zalezy od swiata drodzy klanowicze :]

Powiem tak, nie mozna powiedziec ktory smok jest najsilniejszy bo wszystkie sa rozne, nie zgadzam sie rowniez z teoria ze jeden smok jest bardziej zly i okrutniejszy od drugiego. Powiedzialem kiedys na sesji 'Nie ma smokow dobrych czy zlych, sa tylko madre lub glupie.' Razz

I tego sie bede trzymal. Co do mojego ulubionego gada to mysle ze bedzie to smok czarny, jak dla mnie maja najwiekszy charakter i temperament.

Smok czerwonym mym faworytem, bo zawsze zdrowo dawał w d**ę moim wrogom w Heroes 3 :)

W Heros 3 (ach, nareszcie wróciłam do tej nieśmiertelnej gry Very Happy

) zdecydowanie lepsze były Czarne smoki, chodźby z tego powodu, że były absolutnie odporne na wszystkie zaklęcia. Wystarczyło wtedy rzucić Armageddon i przeciwnik nie istniał. A gdyby coś przetrwało to smoczki to wykańczały Twisted Evil

Tak, tak, ale proponuje przeniesc ten temat do dzialu cRPG i nie robic offtopu Wink

Gadamy tu bowiem o smokach a nie smokach z Heroesow 3 i ich statystykach Razz

Przywoływane tu były smoki z różnych rzeczy Bloody, nie tylko z Heroesów, ale również z ksiazek, podręczników dodatkowych do systemów. Dlatego sądze ze niepowinniśmy przenosić tego tematu.

~Karin~

Widać nie przeczytałeś dokłądnie tematu. GAdamy ogółem o smokach, a każdy wytacza inne, może nieco chaotyczne argumenty...

Cóż, z chaosu myśli, rodza się ponoć najceniejsze sugestie Very Happy

A ze smokow ogółem, to jest taka symaptyczna książeczka o tylule Dragonology (lub z Poska - Smokologia). Dzieło to być może jest przeznaczone dla młodszych czytelników, nie mniej jednak, jest wyjątkowo ładnie wydane. I choć niebyt obszerne treściowo, to wprowadza własną typologię smoków czerpiącą głównie z mitów, ale także nieco z różnych dzieł fantasy.

A od zaprzyjaźnionego weterynarza wiem, że smocza anatomia jest tam przedstawiona całkiem dokładnie i z zachowaniem wielkiego prawdopodobieństwa i możliwości autentycznych istot zywych (głównie gadów i ptaków, ale nie tylko, także np. koni o dziwo Very Happy

)

Zgodnie z przedsrtawioną tam taksometrią najciekawszy wizualnie był dla mnie smok południowoamerykański, a najbardziej klasycznym i przez to chyba najbliższym mojemu wyobrażeniu smoka - północny, czyli europejski.