Autor |
Wiadomość |
Emiel Godefroy
Namiestnik
Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie wiem ale gdybyś ujrzał to miejsce to pewnie byś oszalał
|
Wysłany:
Nie 0:14, 23 Gru 2007 |
|
Jako że od 1 października 2007 roku jestem studentem filozofii postanowiłem ze trochę rozbuduję ten dział.
Na dobry początek ten temat z pytaniem: Co rozumiecie pod pojęciem "filozofia"?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Azeher
Mieszczanin
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Stąd
|
Wysłany:
Pon 13:39, 14 Sty 2008 |
|
Kochanie myślenia, co niezbyt często się zdarza... Nawet wśród tych co mienią się "Filozofami", a tak naprawde zazwyczaj okazują się byc ludźmi pieprzącymi głupoty. Bycie Filozofem jest moim zdaniem kochaniem każdej dziedziny nauki oraz wszelkiej mądrości, oraz pragnieniem wyzbycia się wszelkiej głupoty...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Raziel
Szlachcic
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nosgoth
|
Wysłany:
Pon 19:40, 14 Sty 2008 |
|
Być filozofem to kochać naukę, twierdzić, że nic się nie wie i prowadzić w związku z tym niekończące się badania. Być filozofem to mieć w sobie tą porcję nieprzystosowania społecznego która pozwoli na wyskoczenie z wanny z okrzykiem "Eureka!" i przebiegnięcie nago przez Warszawską starówkę.
Przy czym filozof nawet jeśli pieprzy o byle czym, to zawsze ma na to jakieś dowody, chodźby i one były jeno pieprzeniem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azeher
Mieszczanin
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Stąd
|
Wysłany:
Śro 20:39, 16 Sty 2008 |
|
Pieprzysz. :/
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Raziel
Szlachcic
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nosgoth
|
Wysłany:
Czw 10:24, 17 Sty 2008 |
|
To już wiem czemu na mnie kiedyś "filozof" wołali.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azeher
Mieszczanin
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Stąd
|
Wysłany:
Wto 17:21, 22 Sty 2008 |
|
Raczej niż filozofia, to bym to nazwał w sposób inny, a to słowo mi tu nie pasuje. To raczej Pseudo-Filozofia, częsta u komunistów i innych głupców...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Raziel
Szlachcic
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nosgoth
|
Wysłany:
Śro 23:26, 23 Sty 2008 |
|
Komunistów nazywasz idiotami!?! No cóż...
POPIERAM W CAŁEJ ROZCIĄGŁOŚCI!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Darkon
Szlachcic
Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 19:13, 24 Sty 2008 |
|
Azeher... czy mi sie zdaje, czy Twoje myślenie na tym forum jest lepsze od myślenia innych ? Chyba każdy pragnie wyzbyć sie wszelkiej głupoty... jest przez to filozofem ? Filozof duma, i często to dumanie jest wbrew niektórym dziedzinom nauki, ale fakt ... ma na to swoje dowody, jak to podkreślił Raziel.
|
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
Azeher
Mieszczanin
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Stąd
|
Wysłany:
Pon 12:49, 04 Lut 2008 |
|
Dumanie nie jest filozofią, a to że ktoś coś sobie wydumał to nie znaczy że jest filozofem. Jeżeli to co wydumał ma jakikolwiek sens, można go wtedy nazwac intelektualistą. Nie każdy pragnie się pozbyc wszelkiej głupoty... bo by pragnąc się jej wyzbyc to trzeba sobie ją uświadomic. Samo słowo Filozofia oznacza kochanie mądrości, co oznacza że ten kto dąży do mądrości ten jest filozofem, jeżeli zdąża do tej mądrości z własnej woli. (nie jest wymagana pełna świadomośc tego co robi, ale świadomośc przychodzi razem z tym czego się dowiaduje)
Darkon nie mam pojęcia co możesz miec na myśli gdy piszesz :
Darkon napisał: |
Azeher... czy mi sie zdaje, czy Twoje myślenie na tym forum jest lepsze od myślenia innych ? |
Co do dowodów - oczywiście każdy ma dowody ja mam naprzykład dowód na to że ziemia jest płaska.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Raziel
Szlachcic
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nosgoth
|
Wysłany:
Pon 18:11, 04 Lut 2008 |
|
Azeher napisał: |
Jeżeli to co wydumał ma jakikolwiek sens, można go wtedy nazwac intelektualistą. |
Wierz mi- bardzo często nie można. Mam w klasie tylu homofobów, że jestem w tej kwestii mocno doświadczony.
Azeher napisał: |
Samo słowo Filozofia oznacza kochanie mądrości, co oznacza że ten kto dąży do mądrości ten jest filozofem, jeżeli zdąża do tej mądrości z własnej woli. |
I tu zaczepiamy o klasyczne DeDekowe rozróżnienie na mądrość i inteligencję. Moim zdaniem do mądrości nie można dążyć w inny sposób jak z własnej woli, bo nikt nie może jej nas nauczyć. To co wbijają nam do głowy w szkołach/uczelniach/kursach podpada pod intelekt.
Azeher napisał: |
Co do dowodów - oczywiście każdy ma dowody ja mam naprzykład dowód na to że ziemia jest płaska. |
Ciekawym. Możesz rozwinąć?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Azeher
Mieszczanin
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Stąd
|
Wysłany:
Śro 22:59, 06 Lut 2008 |
|
Raziel napisał: |
I tu zaczepiamy o klasyczne DeDekowe rozróżnienie na mądrość i inteligencję. Moim zdaniem do mądrości nie można dążyć w inny sposób jak z własnej woli, bo nikt nie może jej nas nauczyć. To co wbijają nam do głowy w szkołach/uczelniach/kursach podpada pod intelekt.
|
Nie, absolutnie nie podpada pod intelekt. Intelekt to zdolnośc wrodzona a nie zdobyta. Zdobywamy wiedze i to co ci wbijają do głowy to wiedza a nie intelekt (bo raczej więcej go nie zdobędziesz...). A ten kto dużo wie ten oczytanym jest, a niekoniecznie szczególnie mądrym, lub inteligentnym.
Raziel napisał: |
Azeher napisał: |
Co do dowodów - oczywiście każdy ma dowody ja mam naprzykład dowód na to że ziemia jest płaska. |
Ciekawym. Możesz rozwinąć? |
Nie będe tu o głupotach deliberował .
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Melvin
Szlachcic, Członek Rady
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from Your nightmare
|
Wysłany:
Wto 21:12, 12 Lut 2008 |
|
Filozofia - dla jednych "nauka o życiu", dla innych nauka o seksie "nauka pierdolenia". Dla mnie coś czego niestety muszę się uczyć, żeby zaliczyć semestr. Jakoś mnie to nie pociąga - nie znajduje w tym nawet krzty przyjemności (może za przyczyną wykładowcy). Dziedzina nauki powiązana ściśle z etyką, etologią i metaetyką (o tym wiem bo niedawno miałem egzamin z etyki prawniczej - który zresztą oblałem, ale to jest część innej historii, powiedzieć mogę tyle, że egzaminator postąpił "bardzo" etycznie względem zarówno mnie jak i innych osób ode mnie z roku). Jeszcze coś?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
miyumi
Magnat, Członek Rady
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wyspa na Oceanie Ciszy
|
Wysłany:
Czw 16:27, 14 Lut 2008 |
|
Zaintrygowało mnie stwierdzenie, że dążenie do czegoś to jest miłość (zakładam że właśnie do tego czegoś). Ale jakoś nie umiem sobie tego przetrawić. Dążę na ten przykład do tego, żeby mieć wykształcenie. Ale to jakoś nie znaczy dla mnie, że kocham to moje wykształcenie
W filozofii mamy chyba jeszcze matafizykę, filozofię przyrody, logikę, metodologię, teologię i parę innych dziwnych rzeczy (poza tym wszystkim co już Melvin wymienił).
W życiu bym się więc nie pokusiła o odpowiedź na pyatnie co to jest filozofia.
I jakoś nie mogę pozbyć się wrażenia, że Emiel to nas równo podpuszcza Bo on pewnie na tych swoich studiach dowiedział się właśnie tego: Jeśli chcesz się dowiedzieć co to jest filozofia, usiądź i poczekaj aż ci przejdzie
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Melvin
Szlachcic, Członek Rady
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from Your nightmare
|
Wysłany:
Śro 23:17, 20 Lut 2008 |
|
Co do poruszonego przez Ciebie stwierdzenia, to może chodziło o miłość do dążenia a nie do "czegoś".
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
miyumi
Magnat, Członek Rady
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wyspa na Oceanie Ciszy
|
Wysłany:
Czw 16:56, 21 Lut 2008 |
|
Nie, nie, Azeher gdzieś tam pisał, że dla niego miłość wiedzy i dążenie do wiedzy to jedno i to samo A ja mam lekko złośliwy dzionek i się zaczęłam czepiać słówek
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|